środa, 21 sierpnia 2013

Rozdział 12/28

 UWAGA.ROZDZIAŁ MOŻE ZAWIERAĆ SCENY +16 XD OSOBY,KTÓRE NIE MAJĄ OCHOTY CZYTAĆ PROSZONE SĄ O PRZECZYTANIE NOTKI POD ROZDZIAŁEM.

Otulona a raczej przygnieciona ciałem Harrego nie mogłam się poruszyć.Jedynym polem do manewru było wtulenie się w ciało chłopaka.Tak też postanowiłam zrobić.Wtuliłam się w ciepłe ciało Loczka.Przycisnęłam ucho do klatki piersiowej chłopaka wsłuchując się w rytm bicia jego serca.Biło w tak idealnej harmonii..Kciukiem kreśliłam niewielkie kółka na wewnętrznej stronię dłoni chłopaka.Moje oczy natomiast działały jak małe szpiegowskie kamerki.Obserwowałam jak chłopak przez sen marszczy nos przez co o mało co nie wybuchłam śmiechem.Natomiast lekko rozchylone różowe wargi Harrego proszą się o pocałunek.Był niczym anioł.Nie chodzi tutaj o wygląd zewnętrzny,który był cholernie zachwycający ale o to dobre serce,które krył w sobie.To było niesamowite ile jeden człowiek może w sobie kryć.Owszem było momenty w,których bałam się do niego podejść ponieważ jego złość wręcz pochłaniała ciepły zieleń jego oczu.Bywały dni w,których ranił mnie nie wiedząc o tym.Jednak zawsze przepraszał.Kochałam tego chłopaka całym swoim sercem.Poza tym ja też nie jestem bez winy.Bardzo często się na niego obrażam a od moich uderzeń prawie w całości pokryty jest siniakami.Dopełnialiśmy się.Byliśmy jedną doskonałą całością.To,że się kłóciliśmy nie oznaczało,że nie kocham chłopaka.Harry zawładną moim sercem na początku.Od kiedy byłam Directioner moje serce należało do niego.Oczywiście kochałam resztę chłopców równie mocno co Harrego jednak ta miłość była inna.Moje serce na sam widok chłopaka rwało się z klatki piersiowej,jego głos powodował,że po ciele przechodził niekontrolowany dreszcz a jego uśmiech potrafił odgonić całe zło tego świata.Był moim prywatnym aniołem stróżem,którego kochałam całym swoim sercem.Wczorajsza noc była dla mnie koszmarem.Oczywiście zdawałam sobie sprawę,że Harry zasługuje na to abym mu powiedziała co jest przyczyną mojego strachu,jednak sama nie byłam też pewna czy powinnam poruszać tak bardzo ciężki dla mnie dział.
Swoje zamyślenia przerwałam wtedy,kiedy poczułam jak klatka piersiowa chłopaka się unosi.Podniosłam swój wzrok na wysokość jego rozchylonych oczu.
-Kochanie nie to,żeby coś ale trochę mnie krępujesz.-wypowiedział z uśmiechem."Serio Harry serio?"
-Słucham?-powiedziałam nie bardzo rozumiejąc słowa chłopaka.
-Skarbie wpatrujesz się we mnie od dobrych piętnastu minut..-jestem pewna,że oblałam się rumieńcem zaśmiał się przez co lekko uderzyłam go w ramię.-Kocham Cię wiesz?-szepnął składając delikatny pocałunek na moich ustach..
-Ja Ciebie też ale..jedzie Ci z buzi wiesz?-powiedziałam przez śmiech..
-Auć..to nie było miłe.-udał urażonego wstając z łóżka udał się prosto do łazienki.Bawił mnie jego udawany gniew.Był nie dość,że uroczy to jeszcze tak śmiesznie się poruszał.Cały Harry.
Niemrawo podążyłam za chłopakiem.Lekko uchyliłam drzwi od łazienki i zobaczyłam gołego loczka.Rumieniec oblał natychmiast moją twarz.."Ahh ta moja ciekawość"
Ciekawość wzięła górę.Będąc przed samą sobą szczerą nie przeżyłam zbliżenia z chłopakiem.
Owszem zdarzały się pocałunki przytulenia itp ale tylko tyle.Nic więcej.Nie raz byłam przez to obrażana ale cóż,swój pierwszy raz przeżyję z kimś kogo pokocham.
-Harry muszę siku..-mruknęłam.Udawałam.Ha Boże co ja wyprawiam.
-To sikaj..-mruknął rozbawiony całą sytuacją.
-Ale Ty..-zacięłam się nie wiedząc jak dobrać słowa.
-Przestań Nicole.-jego najzwyczajniej w świecie bawiła cała ta sytuacja."Kretyn.." mruknęłam "Przecież Ty zaczęłaś się w to bawić."
Zawstydzona szczerą prawdę mojego drugiego ja skierowałam się do ubikacji robiąc to co miałam robić.
Kiedy myłam dłonie poczułam jak mokre krople spływają po moim karku.Skoro wcześniej byłam zawstydzona to teraz sama nie wiem jak to nazwę..
Chłopak przyparł mokrym ciałem do moich pleców obdarowując moja szyję pocałunkami.Z rozkoszy przymknęłam powieki opierając głowę o ramię chłopaka.
Jeden zwinny ruch chłopaka i znajdowałam się na przeciw niego.Stałam oszołomiona.Chłopak był zupełnie nagi,nagusieńki..
Wpił się zachłannie w moje usta dłońmi błądząc po ciele.Pisnęłam zaskoczona kiedy dłoń chłopaka wśliznęła mi się pod bluzkę.Mój krzyk nie trwał długo ponieważ chłopak nakrył swoimi ustami moje.
Jęk rozkoszy rozlał się w ustach chłopaka kiedy ten zaczął pieścić moją pierś.Nieznane mi dotąd uczucie powodowało całkowitą rozkosz.To było coś cudownego.Mogłam również wyczuć jak przyjaciel Harrego usilnie wbijał mi się w brzuch.
Byłam wręcz pochłonięta łazienkowymi doznaniami."Gdyby tylko Layla wiedziała haha" wyśmiało mnie moje drugie ja.
Jednak to co się teraz działo było ważniejsze.Dłoń chłopaka usilnie pieściła moją pierś natomiast druga trzymała mój policzek.
Ciekawość wzięła górę.
Zaczęłam błądzić dłońmi po jego ciele.Klatka piersiowa była idealna.Nie potrzebowałam seksownego sześciopaku.
Klatka Harrego przykryta rozmaitymi tatuażami wystarczała mi w zupełności.Palcami pieściłam jego motylka jeżdżąc po rysach jego skrzydeł.Chciałam więcej.
Dłońmi zjechałam niżej napotykając czarne włoski,które prowadziły w nieznane mi dotąd rejony.Zatrzymałam się na chwilę aby zobaczyć reakcję Harrego.
Jego oddech był nierównomierny jednak nie zaprzestawał pieszczenia mojego ciała.Byłam pochłonięta..
-Proszę..-powiedział prawie,że błagalnie.
Byłam przerażona..Przecież ja nigdy..nigdy tego..Boże sama sobie nie wyobrażam jak to wygląda..
Chłopak zniecierpliwiony jednak całkowicie pełen zrozumienia i uczucia chwycił przez swoją dłoń moją i nakierował na swojego przyjaciela.
Oplotłam go palcami czekając na reakcje chłopaka.
Doczekałam się głośnego jęku.Bardzo odpowiadała mi wizja Harrego,który jest niezależny od mojego dotyku.Harrego,który go potrzebuje.
Przecież chłopak z lokami teraz był zupełnie bezbronny.Mogłam robić z nim na co tylko miałabym ochotę.
Ścisnęłam mocno przyrodzenie chłopaka delektując się głośnymi jękami wydobywającymi się z jego ust.
-Poruszaj..-mruknął wbijając się w moją szyje.Tak też zrobiłam.Jeździłam ręką w górę i w dół napawając się widokiem mojego chłopaka.To było cudowne.
Moja dłoń pracowała w odpowiedni rytm i jestem pewna,że robiłam to dobrze ponieważ głośne jęki chłopaka wydobywały się cały czas.
Moja dłoń co jakiś czas ściskała przyjaciela Harrego,kiedy postanowiłam powtórzyć ruch chłopak głośno jęknął w moje usta a biały płyn rozlał się na nogi chłopaka i na moje spodnie.Byłam zaszokowana,że chłopak doszedł aż tak szybko.
Jestem pewna,że w tym momencie byłam cała czerwona.Od uszu aż po same palce u stóp.
-Co Ty ze mną robisz skarbie-mruknął tuż do mojego ucha delikatnie je przygryzając.
Nadal zawstydzona naszym zbliżeniem po prostu milczałam.-Chodź trzeba to z Ciebie zetrzeć i wrzucić do pralki..-zaśmiał się chwytając mnie za rękę i prowadząc bliżej prysznica."Chyba mu się zapomniało,że jest goły." powiedziałam niemo w myślach "Może liczy na powtórkę?"
Usiadłam na ubikacji i patrzyłam jak mój chłopak starannie pozbywa się nasienia z moich ubrań.Nadal nie mogłam dojść do tego co się stało.Czy ja właśnie..? "Tak Ty właśnie zrobiłaś pracę..ręczną"
-Żałujesz?-powiedział pełen poczucia winy. 
-Czego mam żałować?-powiedziałam w sposób niewinny
-No tej sytuacji?
-Jak możesz w ogóle tak myśleć!-powiedziałam zirytowana.-Harry nigdy niczego nie żałowałam co jest związane z Tobą.-mruknęłam lekko muskając jego usta.-Uwielbiam Cię dotykać.-powiedziałam kładąc dłoń na policzku-Sposób w jaki się uśmiechasz jest nieziemski,Twoje oczy w nich mogę odczytać wszystko.A to co się stało dzisiaj..-lekko rumieniec wpadł na policzek-Nie wyobrażałabym sobie gdybym zrobiła to z kimś innym Harry.Poza tym uwielbiam patrzeć jak jesteś zdany na mnie.-powiedziałam zawstydzona całując chłopaka w czoło.
-Kocham Cię Nicole.-wyszeptał przechodząc pocałunkiem na usta później zjeżdżając na szyję.
Ciche jęknięcie wydostało się z moich ust,kiedy chłopak przyssał się do mojej szyi.Nie mając co zrobić z rękoma wplotłam je we włosy lekko ciągnąc.Gardłowy jęk chłopaka pieścił moje uszy.Chłopak znów ścisnął moją pierś tym razem przez bluzkę a,kiedy chłopak miał się wpić w moje usta zadzwonił mu telefon.Oczywiście jak to Harry zignorował ten fakt,że może to być coś na prawdę ważnego i dalej obdarowywał moje usta słodkimi pocałunkami.
-Harry odbierz-mruknęłam lekko odpychając chłopaka.Ten jednak oficjalnie zignorował moje słowa obdarowując moją szyję pocałunkami.Jęknęłam z rozkoszy.telefon jednak nadal dzwonił.-Harry odbierz.To może być coś ważnego.-jęknęłam pod wpływem kolejnego pocałunku chłopaka.-Harry proszę..-mruknęłam.
-Zabije tego kto dzwoni!Zabije zamorduje a później zatańczę na jego pogrzebię salsę!-krzyknął a ja wybuchałam śmiechem.Harry wcisnął zieloną słuchawkę i przyłożył telefon do ucha.-O hej Layla.-mruknął do telefonu.
Mój śmiech przybrał wręcz nachalny wyraz."Jestem ciekawa kto kogo by zamordował"
-Serio teraz? Ale muszę?-jego wyimaginowany ton prawie,że błagał się o to aby chłopak robić tego o co poprosiła go Layla.-Dobrze już jadę.-dodał na odchodne rozłączając połączenie.-Kochanie musisz mi wybaczyć ale nie będę w stanie dokończyć tego co zacząłem.-przygryzł dolną wargę cmokając mnie delikatnie w usta i wychodząc.Już myślałam,że chłopak opuścił dom,kiedy za progu łazienki wyjrzała jego czupryna.-Ah no i nie zapomnij,że zamierzam Ci się odwdzięczyć.-wysłał mi w powietrzu całusa.
Mogłam przysiąc,że uczucie palącego gorąca było rozpowszechnione na całym moim ciele.
Jedyny środek,który mógłby mi pomóc w tym momencie to zimny prysznic...

~~*~~
Joł joł..Powinnyście być ze mnie dumne..Kolejny rozdział jest w małym odstępie czasowym xD
Pragnę też powiedzieć,że to pierwsza scena +16 xD Jaką kiedykolwiek napisałam.Wyszła?;/
Jak zawsze liczę na Waszą opinię i proszę żebyście się trochę rozpisali :D Fajnie się to czyta :*
Jeżeli chodzi o usunięcie bloga..nie zamierzam tego zrobić! To mój pierwszy blog więc nie miałabym serca.Jeżeli już coś to szybsze zakończenie..
Plus apropos zapraszam tutaj   http://please-stay-strong.blogspot.com/
Kocham Nicole..xx
 

7 komentarzy:

  1. Jenyy :D Świetnie :D Scena +16 wyszła Ci dobrze :D hahaha :D Nie no rozdział jest boski:D Troche krótki, ale boski :D

    Tylko zastanawiam się gdzie są komentarze?! Co?! No kurde ....
    Musisz dodać następny rozdział, bo nie wiem co ze soba zrobie :D

    Pozdrawiam :D ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bałam się Waszej reakcji odnośnie tej sceny :D
      I tak jak Ty jestem troszeczkę rozczarowana brakiem komentarzy.
      Cóż nie można mieć wszystkiego :)
      Cieszę się,że Ty jesteś :*
      Dziękuję i również pozdrawiam :*
      xx

      Usuń
  2. Yyyy... nie, no na serio był super! ;) Jak najszybciej dodaj następne! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blog jest boski, a scena +16 xD Jest fajna, mimo, że się na tym nie znam.
      Autor: Anonim z komentarza, na który odpowiedziałam ;)

      Usuń
    2. Ale najlepsze było to jak Harry powiedział: "Zabije tego kto dzwoni!Zabije zamorduje a później zatańczę na jego pogrzebię salsę!-krzyknął a ja wybuchałam śmiechem.Harry wcisnął zieloną słuchawkę i przyłożył telefon do ucha.-O hej Layla.-mruknął do telefonu." Hahahahah! xD Wybuchłam śmiechem na cały dom! ;)

      Usuń
  3. Blog jest super polecam wszystkim wkolo aby raczyli to przeczytac przeczytalam i wczesniej nie komentowalam bo stwierdzilam ze nie ma sensu ale pod kobiec tego rozdzialu to ja musialam dodac ten komentarz blog jest jednymslowem zajebiscie boski nie bylo ze chodziaz w jednym rozdziale nic sie niedzialo teraz bede czytac twoje pozostale blogi mysle ze beda rownie zajebiste jak ye naprawde dziewczyno masz talent i powinas pisac duzo takich blogow i szkoda ze tak malo osob czyta choc blog jest zajebisty powodzenia w dalszym pisaniu i bardzo duzo weny aby wszystkie rozdzialy byly tak zajebiste jak te pusz pisz i jeszcze raz pisz bez twojegovbloga swiat by byl nudny..... Pozdrawiam Klaudia^^

    OdpowiedzUsuń